Misie, sówki, myszki... bleeee ile można :D
Czas na potwory!!!
Pierwszy stworek potworek powstał już daaaaaawno temu na prośbę zwariowanej mamy Tymka.
Potworek został stworzony na podstawie inspiracji przesłanej przez mamę Tymka - nie jest to mój pomysł, ale bardzo przypadł mi do gustu :-)
Kolejny potworek powstał całkiem niedawno ( no bo przecież dziś to całkiem niedawno? ;-)) dla tygodniowego smyka na prośbę jego cioci. Potworek miał nie być czarny - jest więc szary :-) Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu - bo to taki bardzoooooo miły potworek, lubi towarzystwo ;-)
W międzypotworkoczasie powstały też dwa inne potworki - dla mojego własnego prywatnego chrześniaka i jego taty - niestety nie wiedzieć czemu nie mam fotek tych potworków :-( Mam nadzieję, że uda się to jeszcze nadrobić ;-)
Czapeczki wykonane zostały szydełkiem 8 mm z podwójnej włóczki akrylowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz