Dzień dobry :-)
W dzisiejszym odcinku Hellenowa udział wzięła.... torebka!
A co!
Torebka z filcu przygotowana została z myślą o mojej szwagierce, która dziś obchodzi... 18 urodziny ;-) A tak serio to tych lat trochę więcej, ale wiadomo - kobiety o wiek się nie pyta ( i o jej wieku się nie rozmawia ;-))
Torebka uszyta została z filcu grubości 4mm (700g/m2). Uszyłam ją na mojej cudownej, jedynej, najwspanialszej i niezastąpionej maszynie z Lidla :-)
Jako zapięcia użyłam guzika magnetycznego (allegro), a kółka do paska ukradłam starej, nieużywanej już torebce ;-)
Do przyklejenia elementów ozdobnych (bądź szpecących, jak kto woli:-)) użyłam kleju szewskiego dostępnego na allegro za kilka złotych.
Torebka wykonana została w jeden wieczór :-)
Piękna... Ty zdolniacho!
OdpowiedzUsuńA co to za materiał w tle?
Pozdrawiam:)
Aniu dziękuję :-)
UsuńA materiał ( jak i wiele innych ;-)) kupiłam w sklepie internetowym drecotton.pl -polecam :-)
To ja czekam teraz na maszynę w lidlu, muszę sobie kupić i też będę robić takie cuda;-)
OdpowiedzUsuńszkoda że to ja nie mam tych 18-stu lat :P
OdpowiedzUsuńHa! Boska jest.
OdpowiedzUsuńNiby takie proste ale jak sie nie ma ręki to koniec :P jesr piękna!
OdpowiedzUsuń